" Czy zostaniesz moją żoną?" - Na te pytanie czeka wiele kobiet, bo z pewnością dobrze zaplanowane oświadczyny to piękna sprawa i marzy o nich wiele kobiet, ale czy aby na pewno?
Czy naprawdę jesteśmy aż tak proste, tak bardzo nam zależy na kawałku metalu z kamyczkiem, że jesteśmy w stanie za to oddać się w całości mężczyźnie?
Jeżeli jesteś panem, który to czyta i właśnie odpowiedziałeś sobie " Tak" w głowie, to wiesz co?
To sobie weź dalej poczytaj....
Kobiety pod przykrywką ślubu, zaręczyn oraz posiadania dzieci miały kiedyś na myśli zupełnie co innego. W życiu byś nie zgadł o co mogło chodzić.
Ale żeby nie było to takie proste i oczywiste, podpowiem, że od tamtych czasów myślenie kobiet jest zupełne inne, ale o tym poniżej.
Aby to wyjaśnić porządnie, muszę zacząć od tego, co dawał kiedyś ślub kobiecie i dlaczego było to takie ważne. Być może nie zdajesz sobie sprawy jaka presja w dawnych czasach czekała kobiety, jeśli te "starzały się" i były tzw. starymi pannami (Określenie te nadal stosowane, chociaż już coraz rzadziej). Im była starsza, tym mniej kawalerów wokół niej, ewentualnie "gorszego sortu" (czyt. rozwodnik, biedak itd). Wśród kobiet tkwiło przekonanie, że skoro żaden jej nie chce, to musi być z nią coś nie tak. Wśród mężczyzn aż takiej presji nie było, co nie znaczy, że nie było jej w ogóle. Niektóre podchwytliwe panny jakby tak mogły to wzięły by takiego po ciemku, szybko jeszcze zanim zdąży zmienić zdanie - najlepiej jak będzie upojony - wtedy mniejsza szansa na to, że zdąży uciec. Tamte czasy mogłabym śmiało nazwać zamiast flirtu - polowanie na męża.
Ale co się w sumie dziwić? Samotna kobieta w dawnych czasach nie miała łatwego życia. Była społecznie odtrącona, w rodzinie była czarną owcą, nic dziedziczyć nie mogła, nie mówiąc o pracy, która była bardzo ograniczona dla kobiet.
Jakby tak spojrzeć z tego punktu widzenia - to panowie w takiej samej sytuacji - (przyznaj się chłopie) też polowałbyś na jakąś ładną majętną kobietę i chciał się wżenić byleby tylko nie być pod każdym względem gorszy).
Jak to wygląda teraz?
Na szczęście wiele się zmieniło. Kobieta obecnie może sama się utrzymać, może w ogóle nie wychodzić za mąż i być singelką z wyboru. Może mieć a może nie mieć dzieci. Społecznie- to bez różnicy.
Nie mówiąc już o tym, że jeśli kobieta chce iść z mężczyzną do łóżka to i bez ślubu to zrobi.
Dodając jedno do drugiego - niezależność kobiet od mężczyzn,większa swoboda seksualna, posiadanie wszystkiego czego się chce bez konieczności posiadania partnera - sprawia, że ślub staje się zbędny dla niektórych.
Zaczyna być on rozumiany jako "sam papierek".
I choć nadal są takie kobiety, które chcą wyjść za mąż i mieć rodzinę w tradycyjnym modelu - to już jest ich znaczna mniejsza ilość. Coraz mniej kobiet oczekuje tego od swojego partnera. "Sam papierek" staje się zbędny dla nich, bo zawsze w razie czego - to odejdą od siebie bez konieczności rozwodu i całego tego zamętu z tym związany. Czy to dobrze, czy źle - nie mnie oceniać, ponieważ każda sytuacja ZAWSZE jest inna. Nie ma dwóch takich samych małżeństw, ani par.
Dlatego też, jeśli sądzisz, że obecnie kobiety bardzo chcą wyjść za mąż tylko dla samego zamążpójścia - to oceniasz kobiety zbyt prosto a sam po prostu nie jesteś gotowy na poważny związek.
p.s Na pewno znajdziesz takie kobiety ( zwłaszcza, jeśli takich szukasz) które chcą szybko wyjść za mąż i poszukują tylko bogatych mężczyzn.
Ale o tym napiszę kiedy indziej.
Pozdrawiam
Strażniczka M
Zapraszam Cię na stronę Strażniczki: kliknij tutaj
a także do Klubu Strażniczki: tutaj
Komentarze
Prześlij komentarz
Co sądzisz o tym artykule?